Wszechświat według Ufoków Wszechświat według Ufoków
343
BLOG

LIST OTWARTY DO WSZECHŚWIATA W SPRAWIE KOŃCA WSZECHŚWIATA

Wszechświat według Ufoków Wszechświat według Ufoków Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Szanowny Wszechświecie.

Na wstępie zacytuję doktora nauk fizycznych Tomasza Rożka: „Wyobraźmy sobie nadmuchiwany balon.My, wszystkie galaktyki, cały wszechświat – to jegopowierzchnia. Nie ma czegoś takiego jak środek balonu, nie ma czegoś takiego jak obszar go otaczający. Jest tylkopowierzchnia (czytaj: przestrzeń).” - focus.pl artykuł „Nie ma granic, ale jest skończony. Jaki kształt ma wszechświat?”

Zatem pan Tomasz uważa, że Ty, Szanowny Wszechświecie, to jedynie przestrzeń + to co się w niej znajduje. Ale przecież nie tylko on tak uważa. To cytat ze światowej sławy profesora fizyki Stephena Hawkinga: „Czasoprzestrzeń (czyli cały Ty według Stephena)może przypominać powierzchnię Ziemi w czterech wymiarach. -„Krótka historia czasu”.

Teraz zapewne pytasz: a dlaczego ziemscy fizycy/kosmolodzy uważają, że przestrzeń jest całym mną? I zapewne dodajesz zdegustowany: przecież to tak jakby uważać, że jakaś psia buda jest całym mną! Odpowiem Ci, Szanowny Wszechświecie, tak: pchły, które od urodzenia są zamknięte w jakiejś psiej budzie, uważają, że ta buda jest całym Tobą. I oczywiście pchły nie wiedzą czym jest dodatkowa energia ta wnikająca do budy z zewnątrz dlatego nazywają ją ciemną:Na skutek odkryć tegorocznych noblistów ustalono, że musi istnieć dodatkowa siła – nazwano ją ciemną energią – która powoduje ekspansję wszechświata (czytaj:psiej budy”). Uczciwie należy powiedzieć, że nie wiemy, czym jest ciemna energia.” - doktor Andrzej Marecki z Centrum Astronomii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, Rzeczpospolita z 2011 roku.

A między gwiazdkami, Szanowny Wszechświecie, jest zasadnicza treść listu jaki wysłałem 20-09-2016 do kilku ziemskich gazet: Focus Polska, Gazeta Wyborcza (dział naukowy), National Geographic Polska, Rzeczpospolita (dział naukowy), Świat Nauki, Wiedza i Życie.

***************************************************************************************************************************************************************

Na początku mojego listu zacytuję światowej sławy profesora fizyki: „Zgodnie z prawami Newtona żaden wyróżniony stan spoczynku nie istnieje. Można powiedzieć, że ciało A spoczywa, a ciało B porusza się względem niego ze stałą prędkością, ale też równie dobrze powiedzieć można, że spoczywa ciało B, a porusza się ciało A.” - światowej sławy profesor fizyki Stephen Hawking, „Krótka historia czasu”.

Ale prawa Newtona – chociaż sprawdzają się w przypadku siedemnastowiecznych furmanek – stosowane w przypadku statków kosmicznych pędzących z prędkością podświetlną prowadzą do zagadkowych absurdów, które światowej sławy profesorowie fizyki „rozwiązują” nonsensami. Podam przykład: Szczególna Teoria Względności Alberta Einsteina – światowej sławy profesora fizyki – mówi, że po powrocie statku kosmicznego na Ziemię, bliźniak ze statku będzie młodszy od bliźniaka na Ziemi.

[Ileż książek S-F napisano i ile filmów nakręcono w których w oparciu o teorię Einsteina po powrocie statku kosmicznego, bliźniak-kosmonauta jest młodszy od bliźniaka pozostałego na Ziemi. Tysiąc? A gdzie tam. Pewnie z tysiąc tysięcy!]

Ale skoro ruch jest względny, to po powrocie statku kosmicznego na Ziemię, bliźniak ze statku powinien być młodszy od bliźniaka na Ziemi, a bliźniak na Ziemi powinien być młodszy od bliźniaka ze statku! Zagadkowy absurd, nieprawdaż? „Rozwiązanie zagadki, jak to wykazał Einstein, polega na tym, że to bliźniak ze statku kosmicznego, a nie bliźniak na Ziemi, był poddawany przyśpieszeniu.” - światowej sławy profesor fizyki Michio Kaku, „Kosmos Einsteina”.

Ale w taki sposób można „wyjaśnić” wszystkie odmienności w statku kosmicznym. Załóżmy, że oranżada ze statku kosmicznego smakuje inaczej niż oranżada z pobliskiego GS-u. Dlaczego? No oczywiście dlatego, że oranżada ze statku kosmicznego, a nie oranżada z GS-u, była poddawana przyśpieszeniu. Nonsens, nieprawdaż? A na końcu mojego listu zadam retoryczne pytanie: czy obraz wszechświata „namalowany” przez światowej sławy profesorów fizyki absurdami i nonsensami, może być prawdziwy?

***************************************************************************************************************************************************************

Ty, Szanowny Wszechświecie, już wiesz, że te absurdy i nonsensy zrodzone z umysłów zamkniętych w psiej budzie. I jak zapewne się domyślasz, żadnego odzewu z gazet wydawanych w tejże psiej budzie nie było. Ale to nie ma znaczenia, bo przecież niedługo będzie koniec wszechświata, znaczy się Ciebie. To stanie się gdy na Ziemię powróci statek kosmiczny, wyląduje na lądowisku, a bliźniak pozostały na Ziemi stanie w otwartych drzwiach statku obok bliźniaka-kosmonauty. Właśnie wtedy, patrząc na miny miliardów ziemskich „pcheł” zgromadzonych na lądowisku i przed telewizorami, umrzesz, Szanowny Wszechświecie, ze śmiechu.

Autor: Solomon Sarcoramphus Papa, dla swojaków Kaziuk z wioski, e-mail: kondorman@o2.pl

P.S. Dlaczego obaj bliźniacy będą w tym samym biologicznym wieku (i to pomimo tego, że zegar ATOMOWY w pędzącym statku kosmicznym chodzi wolniej niż zegar ATOMOWY na Ziemi), opisałem, Szanowny Wszechświecie, na mojej stronie

www.wszechswiatwedlugufokow.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie